[ O SZKOLE ]

logo LOVII

[ O SZKOLE ]

godło Polski
logo MEN
logo BIP
logo 50 lat

W sobotę, 10 marca, pięć uczennic z naszej szkoły udało się do Martina Franca we Włoszech, aby pracować nad projektem ,,Erasmus + „Educational Philosophy for a New Generation”.

Spotkaliśmy się tam z uczniami z Włoch, Hiszpanii, Litwy i Bułgarii.

Dotarliśmy na miejsce w sobotę wieczorem. Niedzielę spędziliśmy u włoskich rodzin, które nas gościły. Każda z nas spędziła ten czas inaczej, w zależności od tego, co przygotowali dla nas nasi partnerzy - jedni zwiedzili miasto, w którym mieszkali, inni pojechali nad morze a pozostali mogli spróbować lokalnych owoców morza.

W poniedziałek odbyło się uroczyste powitanie uczestników projektu. Mieliśmy również okazję posłuchać koncertu uczniów włoskiej szkoły. Występ szkolnego chóru, solistów oraz gra na fortepianie wszystkich oczarowały. W czasie lunchu mieliśmy przyjemność spróbować tradycyjnego jedzenia z każdego kraju uczestniczącego w projekcie. Pod koniec dnia zwiedziliśmy Palazzo Ducale i wysłuchaliśmy przemowy burmistrza.

Kolejnego dnia, podczas pierwszych zajęć projektowych, wyrażaliśmy swoje emocje za pomocą kolorów oraz rozmawialiśmy o różnych stylach uczenia się, aby było ono najskuteczniejsze. Innego dnia debatowaliśmy nad tym, czym jest dla nas szczęście i zapoznawaliśmy się z myślami znanych filozofów. Oprócz tego integrowaliśmy się za pomocą różnych gier i zabaw. Ostatniego dnia podsumowaliśmy nasze dotychczasowe działania i prezentowaliśmy nasze filmiki oraz krótkie scenki dotyczące tematu projektu. Poza zajęciami w szkole zwiedziliśmy pobliskie miasteczka, takie jak: Alberobello, słynące ze swoich domków z kamiennymi dachami, Matera, piękne miasto, które znane jest z filmu „Pasja” czy Grottaglie, słynące ze swoich ceramicznych naczyń, gdzie rozwinęliśmy naszą kreatywność, tworząc własną podkładkę pod kubek. Sobotę większość z nas spędziła w szkole, gdyż we Włoszech uczniowie mają w tym dniu lekcje, które mieliśmy okazję zobaczyć. Dzień zwieńczyła wspólna impreza, na której bawiliśmy się przednio. Jednocześnie był to ostatni dzień naszego tygodniowego pobytu w Martina Franca. Wszystkim bardzo trudno było się pożegnać i zakończyć tę cudowną przygodę we Włoszech.

Do góry