[ UCZNIOWIE ]

logo LOVII

[ UCZNIOWIE ]

godło Polski
logo MEN
logo BIP
logo 50 lat

W dniach 20-25 września 2016 r. odbył się wyjazd edukacyjny do Włoch, w którym udział wzięli zarówno uczniowie naszego liceum jak i kilkoro uczniów z liceum nr IV.

Odwiedziliśmy cztery ważne miasta, na których swoje piętno odcisnęły: długa historia sięgająca Etrusków, rzymskie korzenie artystyczne, prosperita i religijna żarliwość średniowieczna oraz kulturalne i naukowe ambicje renesansu. Zarówno materialne świadectwa dawnej potęgi oglądanych miast w postaci wspaniałych katedr i kościołów, reprezentacyjnych placów i pałaców miejskich oraz zbiorów wybitnej jakości obrazów, rzeźb i wyrobów rzemiosła, jak i ślady ich późniejszego upadku, utraty znaczenia politycznego oraz ekonomicznego, odcisnęły na nich swoje piętno, nadając im indywidualny i wyjątkowy charakter. Romańska Piza, gotycka Siena, będąca kolebką renesansu Florencja i uniwersytecka Bolonia swoimi licznymi zabytkami, specyficzną atmosferą i słońcem Toskanii (a także Emilii-Romanii) oczarowały każdego z uczestników.

I chociaż odległości, które trzeba było pokonać niekoniecznie najwygodniejszym z autokarów (18 godz. w tamtą stronę i 19 z powrotem, a ponad 4 tys km ogółem) mogły najbardziej zmaltretowanych niemal skłonić do obcięcia sobie nóg w kolanach to magia odwiedzanych miejsc, ich starożytny urok i ranga obecnej tam sztuki, a także ulice pulsujące energią i tym typowym dla południa Europy rytmem życia, soczyste owoce, pyszne lody i nieśmiertelnie królująca pizza stanowiły bez wątpienia godziwą rekompensatę za trudy podróży. No i oczywiście wartością dodaną było doborowe towarzystwo, nad którym pieczę sprawowały panie Katarzyna Moskwa, Magda Fijarczyk i autorka tego krótkiego tekstu, Agata Rusnak-Kozłowska, która korzystając z okazji składa wyrazy podziwu i wdzieczności tym, którzy po ośmiu godzinach jej gadania o sztuce nadal zadawali pytania i chcieli wiedzieć więcej zamiast osuwać się na kolana i błagać o łaskę ciszy. W dodatku, ku zaskoczeniu tejże, uczestnicy tej wysublimowanej kolonii karnej, która przyjęła podstepną i mylącą wielce nazwę „wyjazdu edukacyjnego” wykazywali szokującą w kontekście trudów tej podróży gotowość jechania za rok jeszcze dalej :-)

Tym samym można uznać wyjazd za absolutnie udany i życzyć sobie by za rok wszystko, czyli uczniowie, nauczyciele, pogoda, dostęp do zabytków oraz smaki włoskiej kuchni stworzyły równie wyjątkowy i atrakcyjny „zestaw wycieczkowy”. Piękno miejsc, które odwiedziliśmy oraz zaangażowanie uczestników wyjazdu podziwiać można dzięki wykonanym zdjęciom, z których kilka jest prezentowanych poniźej. Zapewne w marcu w ramach Tygodnia Humanistycznego zostanie zorganizowana wystawa prezentująca zdjęcia z wyjazdu w znacznie większej ilości, a na razie celem podsumowania imprezy i zaostrzenia apetytów na kolejne eskapady zapraszam do obejrzenia naszego wyjazdu uchwyconego czujnym acz wrażliwym okiem pań opiekunek – Magdy Fijarczyk, Katarzyny Moskwy i jej córki, Weroniki. Wszystkim biorącym udział w wyjeździe jeszcze raz dziękuję – moim nieocenionym koleżankom za pomoc w organizacji imprezy i podczas jej przebiegu, a uczniom za ich radość życia, ekscytację pięknem oraz otwartość na świat i nowe doświadczenia. Aż się cieszę na nasze kolejne wycieczki.

Arrivederci!

Do góry