- Szczegóły
- Administrator
Nasz wyjazd do Grecji w maju 2015 r. w ramach edukacyjnego programu eTwinning to niezapomniane wrażenia, bogate doświadczenie, spotkania z ludźmi, nowe przyjaźnie.
Grecja to piękny, ciepły, pełen uroku kraj o bogatej kulturze, w której szumi echo starożytnej potęgi. Wspaniałe plaże, krystaliczne morze, serdeczni ludzie oraz piękne zdarzenia pozostaną na długo w pamięci.
Nasza partnerska szkoła znajduje się w mieście Volos położonym nad zatoką Morza Egejskiego na Półwyspie Pelion- w najpiękniejszym zakątku kontynentalnej Grecji.
Przygodę z Grecją rozpoczęliśmy w Atenach, wędrując szlakami Sokratesa, Platona, Arystotelesa – najwybitniejszych filozofów wszechczasów.
Miasto przywitało nas piękną pogodą, słodkimi truskawkami, zapachem moussasaki, owocami morza.
Wspinaczka na Akropol oraz przejście przez monumentalne „Wrota Akropolu” - Propyleje do Ganku Kariatyd i symbolu Aten, jednego z najsłynniejszych zabytków architektury na świecie - Partenonu poświęconego Atenie Dziewicy przeniosła nas w mityczny świat bogów, herosów, centaurów - ich losów i zmagań.
Z kolei spacer po Monastiraki - uroczej, niezwykle ruchliwej części miasta przypominającej jeden wielki bazar pełen restauracji i sklepików pozwolił na chłonięcie atmosfery miasta nieco bardziej współczesnego - jego tradycji, rozrywek, codziennego życia.
Przejście uroczymi uliczkami Plaki obok Wieży Wiatrów do Łuku Hadriana a następnie spacer obok ruin Świątyni Zeusa Olimpijskiego do wielkiego marmurowego Stadionu Panatenajskiego, na którym odbyło się otwarcie pierwszych nowożytnych Igrzysk Olimpijskich to kolejna uczta antycznych doznań.
Przyjazd do Volos i gorące powitanie, jakie zgotowali nam nasi greccy partnerzy, sprawiło nam dużo radości i dostarczył niezapomnianych wzruszeń.
Weekend spędzony z rodzinami greckimi to kolejne bogate doświadczenie.
Nasi partnerzy przygotowali dla nas ciekawy program. Pracowaliśmy nad naszym wspólnym projektem „The story of two cities” Zwiedziliśmy wspaniałe muzea, przepiękną wieś Makrinitsa,
lokalną fabrykę lemoniady. Pozostaną w naszej pamięci malownicze widoki na zatokę Morza Egejskiego, otoczoną zewsząd górami, gaje oliwne, murowane domki w greckim stylu, winnice, kozy, klasztory, zapachy cytrusów.
Grecja jest cudna. Ludzie serdeczni, uczynni, weseli, gościnni. Jedzenie przepyszne.
Lokalne małe restauracyjki greckie, często położone pod rozległymi konarami platanu ze stolikami przykrytymi obrusami w kratkę, wabią turystów zapachem chleba, oliwy, pieczoną jagnięciną, gemistą (nadziewana papryka i pomidory), souvlaków (pita z mięsem i warzywami). No i oczywiście zawsze królujący na greckim stole dip do mięs i warzyw o nazwie tzatziki (jogurt, ogórek, czosnek). Pycha.
Spotkania z nauczycielami naszej partnerskiej szkoły w szkole i poza to kolejne wspaniałe chwile. Wymiana doświadczeń, rozmowy o życiu, dzielenie się wiedzą, stanowiły niezwykłą okazję do zgłębienia kultury, zwyczajów i problemów umożliwiając nam lepsze poznanie kraju będącego kolebką narodzin demokracji.
Grecka szkoła partnerska, podobnie jak nasza, jest szkołą średnią przygotowująca uczniów do podjęcia studiów wyższych. Uczniowie są weseli, wyraźnie lubią swoich nauczycieli.
Na nasze powitanie przygotowali ciekawy program artystyczny, w którym zaprezentowano tradycyjne tańce i pieśni greckie. Na dowód wszechstronnych zainteresowań młodych Greków grupa tancerzy popisowo wykonała breakdance.
Uczniowie każdego roku przystępują do końcowego egzaminu z każdego przedmiotu. Jego pozytywny wynik jest przepustką do następnej klasy. Jeśli komuś ‘powinie się noga’ ma szanse nadrobić zaległości na wakacjach i powtórnie przystąpić do egzaminu. Uczniowie są bardzo ambitni. Wszyscy biorą dodatkowe lekcje popołudniami, więc czasu wolnego mają niewiele.
Za to weekendy to czas zabawy i relaksu. Okoliczne kafejki, bary, dyskoteki pękają w szwach do wczesnych godzin rannych. Rozmawiałyśmy o stresie szkolnym zarówno z nauczycielami jak i uczniami. Większość z nich nie zna tego problemu. Grecy z natury są „wyluzowani”. Brak pośpiechu to domena tego kraju.
Symbolem Volos jest Argo - mityczny okręt Argonautów. Był pierwszym greckim statkiem żaglowo-wiosłowym (jeden żagiel i 50 wioseł), który zbudował Argos, przy pomocy Ateny dla Jazona, wyruszającego do Kolchidy po złote runo. Jego załogę stanowili Argonauci. Okręt został poświęcony jako wotum Posejdonowi, a następnie przemieniony w gwiazdozbiór.
Miasto leży na terenie ruin starożytnych miast Demetrias, Demestrias i Jolkos. Pozostałe w mieście oraz w jego sąsiedztwie ruiny sięgają epoki brązu, w której to narodziła się na tym obszarze wysoko rozwinięta kultura mykeńska (2000-1600 p.n.e.)
Volos było niestety nawiedzane przez trzęsienia ziemi. Najgroźniejsze miało miejsce w latach 1954-1955 kiedy to większość zabudowań została zniszczona.
W mieście znajduje się bardzo ciekawe Muzeum Archeologiczne, w którym można podziwiać osiągnięcia wszystkich cywilizacji kulturowych rozwijających się na tym terenie.
Spacer promenadą prowadzącą wzdłuż nabrzeża to miejsce najbardziej popularne wśród mieszkańców i turystów. Liczne kawiarnie tu położone zapraszają spacerowiczów na chwilę odpoczynku i wspaniałą kawę.
Szkoda było rozstawać się z tym ciepłym, życzliwym zakątkiem Grecji.
Żegnaliśmy naszych przyjaciół ze łzami w oczach. Oni też byli wzruszeni. Myślimy, że była to bardzo udana wymiana. Niewykluczone, że się znowu spotkamy.
Więcej zdjęć - tutaj.