- Szczegóły
W sobotę 13 grudnia w kinie Nowe Horyzonty odbyło się niezwykle wzruszające spotkanie dzieci, którym udało się wygrać walkę z chorobą nowotworową. Spotkania te odbywają się cyklicznie co dwa lata i gromadzą bardzo dużą liczbę dzieci i ich rodzin.
Podczas takich uroczystości widać, jak wiele dzieci zmaga się z tą ciężką chorobą. Na szczęście dzięki ogromnemu zaangażowaniu wielu osób licznym małym pacjentom udaje się pokonać raka i spotykają się, by wspólnie cieszyć się tym faktem.
W oficjalnej części uroczystości Pani Agnieszka Aleksandrowicz - prezes Fundacji Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową przedstawiła darczyńców, którzy w ciągu ostatnich dwóch lat dołączyli do grona przyjaciół Fundacji, a tym samym wspierają jej podopiecznych. Pani profesor Alicja Chybicka wszystkim wyróżnionym wręczyła statuetki "Krople Życia". Wśród nagrodzonych byli obecni przedstawiciele duchowieństwa wyznań chrześcijańskich, których na początku spotkania poproszono o modlitwę w intencji chorych i wyleczonych dzieci oraz personelu kliniki. W imieniu wszystkich duchownych: rzymskokatolickich ewangelickich i prawosławnych poprowadził ją ordynariusz diecezji świdnickiej bp Ignacy Dec.
Super statuetką wyróżniono natomiast ambasadorkę budowy nowego „ Przylądka Nadziei”, bo tak właśnie będzie się nazywała powstająca obecnie klinika, Martynę Wojciechowską. Niezwykle wzruszającym momentem uroczystości było pierwsze spotkanie dawcy i biorcy szpiku. Mama małego Przemka łamiącym się głosem zdołała wypowiedzieć na scenie tylko jedno, ale za to jakże wymowne słowo „dziękujemy”.
Po części oficjalnej wystąpił pochodzący z Konga, od kilku lat mieszkający w Polsce charyzmatyczny muzyk, kompozytor i animator Ricky Lion. Na scenę zaprosił wszystkie dzieci, które razem z nim śpiewały i grały na różnych egzotycznych afrykańskich instrumentach, co spotkało się z ogromnym aplauzem ze strony pozostałej publiczności.
Wolontariat LO nr VII od wielu lat współpracuje z Fundacją Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową, dlatego również podczas tej uroczystości nie mogło nas zabraknąć.